Kobieta czyta etykietę produktu spożywczego

Fot. Fotolia

W poprzedniej części wyjaśniliśmy, jakie informacje powinny znajdować się na opakowaniach produktów spożywczych, jak czytać wykaz składników oraz jak rozumieć termin ważności.

Sprawdzaj wartość odżywczą produktu

Od 13 grudnia 2016 r., zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) Nr 1169/2011, producenci są zobligowani do podawania na opakowaniu wartości energetycznej produktu (zawartości kilokalorii), zawartości tłuszczu, kwasów tłuszczowych nasyconych, węglowodanów, cukrów, białka oraz soli w 100g lub 100 ml produktu. Do informacji dodatkowych, które producent podawać może, ale nie musi należą: zawartość kwasów tłuszczowych jednonienasyconych, wielonienasyconych, alkoholu, skrobi, błonnika, witamin i minerałów. Powyższe rozporządzenie gwarantuje również odpowiednią wielkość czcionki, jaką te informacje są zapisane (wielkość czcionki co najmniej 1,2 mm).

Przykładowa tabela z wartością odżywczą produktu:

Wartość odżywcza

w 100g produktu

Wartość energetyczna

367 kcal (1540 kJ)

Tłuszcz

13 g

w tym kwasy tłuszczowe nasycone

1,3 g

Węglowodany

51 g

w tym cukry

32 g

Białko

8 g

Sól

0,01 g

 

Przyglądając się tabeli wartości odżywczej warto zwracać szczególną uwagę na dwa elementy – zawartość soli i cukrów. Sprawdza się tu reguła: im większa zawartość cukrów i/lub soli, tym produkt mniej zdrowy.

Cukier może „ukrywać” się w produkcie spożywczym pod następującymi nazwami: cukier buraczany, brązowy, kokosowy, inwertowany, owocowy, palmowy, trzcinowy, dekstroza, dekstryny, fruktoza, glukoza, ksyloza, laktoza, maltodekstryny, sacharoza, maltoza, słód jęczmienny, syrop z agawy, brzozowy, jęczmienny, klonowy, kukurydziany, ryżowy, słodowy, sorgowy, trzcinowy, syrop glukozowo-fruktozowy, syrop fruktozowy, zagęszczony sok owocowy, melasa, karmel, miód.

Odwrotnie wygląda sytuacja w przypadku błonnika pokarmowego. Jest to składnik niedoborowy w diecie wielu osób. Jednocześnie jest on niezbędny do prawidłowej pracy przewodu pokarmowego. W tym przypadku warto kierować się zasadą: im błonnika więcej, tym produkt zdrowszy. Niestety umieszczanie informacji o jego zawartości nie jest obligatoryjne, dlatego nie zawsze będzie ona podana na etykiecie produktu spożywczego.

GDA (Guideline Daily Amounts) – Wskazane Dzienne Spożycie

GDA to ilościowe i procentowe oznaczenie wybranych składników odżywczych w produktach spożywczych, w oparciu o dzienne zapotrzebowanie zdrowej, dorosłej kobiety o prawidłowej masie ciała i umiarkowanej aktywności fizycznej (2000kcal/dobę). Mężczyźni mają wyższe zapotrzebowanie na składniki odżywcze, jednak dla uproszczenia GDA opiera się na zaleceniach dla kobiet. Należy pamiętać, że wartościami tymi nie powinni sugerować się mężczyźni, dzieci oraz osoby odchudzające się (z powodu innego zapotrzebowania energetycznego).

GDA daje możliwość kontrolowania ilości spożywanych cukrów,  tłuszczu, nasyconych kwasów tłuszczowych, soli oraz kilokalorii. Wartości GDA podawane są w przeliczeniu na porcję produktu.

Alergiku, uważaj na alergeny!

Etykiety produktów spożywczych muszą zawierać informacje o zawartości alergenów. Powinny być one wyróżnione, np. poprzez pogrubienie czcionki, zmianę tła lub podkreślenie. Gdy nazwa produktu spożywczego wyraźnie sugeruje zawartość danego alergenu (np. mleko) producent nie musi umieszczać informacji o jego zawartości.

Do alergenów, które muszą być wyróżnione na etykiecie środka spożywczego należą: gluten, skorupiaki, jaja, ryby, orzeszki ziemne, soja, mleko i produkty mleczne (łącznie z laktozą), orzechy, seler, gorczyca, sezam, dwutlenek siarki i siarczyny, łubin i mięczaki.

Stosując się powyższych zasad, poszukiwanie zdrowszych produktów nie powinno już wydawać się szukaniem igły w stogu siana. W sklepach można znaleźć naprawdę wiele wartościowych produktów. Wystarczy jedynie poświęcić kilka dodatkowych minut na dokładne przeczytanie etykiety produktu spożywczego.

W kolejnym artykule przybliżymy temat potencjalnie szkodliwych dodatków do żywności.