Pasztetowa

Plaster pasztetowej waży 20 g.

  100g na zdjęciu (20 g)
Energia 384 kcal 77 kcal
Białko 12,5 g 2,5 g
Tłuszcz 35,7 g 7,1 g
Węglowodany 4,3 g 0,9 g
Błonnik 0,1 g 0,0 g

Pasztetowa kalorie w 100g: 384kcal

Zobacz więcej: 20g plaster pasztetowa

Ostatnia aktualizacja: 2015.10.24

Ważenie dodano: 2011.10.09 w kategorii Mięso, wędliny i dania mięsne

Dzienne zapotrzebowanie

Porcja ze zdjęcia dla 2000 kcal
pokaż dla mojego zapotrzebowania


Mamy 23 opinie na temat ważenia - napisz własną

  • Oclahomapl 2011/10/09 21:27
    Pycha :D
  • kolejna (po wątrobiance) zagadka: cóż to jest? coś jak pasztet z puszki?
  • jo - tak dla przykładu
    http://www.opinie.senior.pl/zdjecia/Wedliny-nietrwale/Pasztetowa-pomidorowa-5297-big.jpg
    tu masz akurat pomidorową, swoją drogą jak baaardzo rzadko jadam pasztetową, to m.in. polecam te pomidorową :)
  • a łyżeczka ?:P
  • Izabela[autor ilewazy.pl] 2011/10/10 07:35
    @xYz: myślę, że w zależności od ilości nałożenia pasztetowej, waga łyżeczki może kształtować się w granicach od około 5 do 10 g.
  • a ja jedzac liczylam jako "pasztet z kurczat" lub "plaster wątrobianki". a tu aż tyle ;o żegnaj smakowity ;(
  • ale marika, to zależy ile smarujesz- przecież ma podobne dane do zwykłego pasztetu więc nie wiem dlaczego miałabyś sobie odmawiać?
  • Produkt nie działa w kalkulatorze :)
  • Maciej[autor ilewazy.pl] 2011/10/10 11:24
    @E.: poprawione.
  • klaudiam 2011/10/10 11:31
    jak dobrze że ja tego nie lubie... :)
  • Izabela[autor ilewazy.pl] 2011/10/10 13:54
    @jo says: "kolejna (po wątrobiance) zagadka: cóż to jest? coś jak pasztet z puszki?" Odpowiedź cytuję z Wikipedii (informacja podana w prawidłowy sposób):
    "Pasztetowa (kiszka pasztetowa, kiszka podgardlana, pasztetówka, kiszka wątrobiana, wątrobianka, reg. leberka, lebera, leberwurst, leberwurszt) – wyrób wędliniarski (wędlina podrobowa) z mielonych podrobów (głównie wątroba, rzadziej dodatkowo płuca, śledziona czy nerki), skórek wieprzowych lub drobiowych oraz tłuszczu (słonina, smalec, podgardle lub boczek), niekiedy z dodatkiem innych rodzajów mięs. Podstawowe przyprawy to: sól, pieprz, cebula, majeranek, ziele angielskie, gałka muszkatołowa. Zazwyczaj przygotowaną masę parzy się lub gotuje w jelitach albo sztucznych osłonkach, ewentualnie w słoikach, niekiedy dodatkowo podwędza. W zależności od przepisu może wystąpić dodatek jajek (białek z jajek) jako środka wiążącego oraz bułki lub kaszy manny (a nawet gryczanej) jako wypełniacza."
    @Marika: dane zostały zaczerpnięte z bazy. Gdybyśmy zakupili kilkanaście pasztetowych od różnych producentów, każda z nich miałaby zapewne inne wartości. Nie wiadomo również, jakie liczby charakteryzowały powyższy wyrób. Na co warto zwracać uwagę ? Na skład. Na podstawie tych informacji (proszę pamiętać, że udział poszczególnych składników podawany jest malejąco), możemy wywnioskować, czy np. dana wędlina zawierać będzie dużo tłuszczu, czy zawarte składniki wprowadzą pełnowartościowe białko itp... Analizując w ten sposób, nie musimy już zaprzątać sobie głowy liczbami, tylko wartością produktu. I jeszcze jedno. Jeżeli stwierdzicie, że uwielbiacie dany produkt (nie piszę teraz w kontekście powyższego tylko ogólnie),a nie wnosi on za wiele wartości, ale nie potraficie się od niego powstrzymać, to zwracajcie uwagę na jego spożytą ilość. Przykład: pasztetowa nie wnosi ze sobą ciekawych wartości odżywczych, ale sporadycznie uwielbiacie ją konsumować. Plasterek bądź dwa posłuży Wam do posmarowania dobrej jakości chleba razowego lub pełnoziarnistego, a do tego sporo warzyw bądź surówka. Przy prawidłowym odżywianiu na co dzień, taka odskocznia raz na jakiś czas nie wyrządzi Wam krzywdy.
  • Tez sie cieszę, ze tego nie lubię :O
    Hmm mowi Pani, ze nie trzeba zaprzątać sobie głowy liczbami tylko patrzeć na wartości... Ale przecież tyje sie od nadmiaru kalorii bez względu na to z czego pochodza. Inaczej można byłoby jeść te zdrowe produkty (chociażby ryby, nabial, wazywa, ryż) bez ograniczeń, a jednak niestety nie można...
  • dziękuję za odp. Przynajmniej nie będę tego ruszać :P
  • Izabela[autor ilewazy.pl] 2011/10/10 15:24
    @haruka: To jest temat rzeka, nie jestem w stanie odpowiedzieć w tym komentarzu dosłownie na Twoje zagadnienia, tym bardziej, że to miejsce do tego nie służy. W kilku zdaniach przedstawię, co ja o tym sądzę.
    "Hmm mowi Pani, ze nie trzeba zaprzątać sobie głowy liczbami tylko patrzeć na wartości…"
    Dzięki wartościom odżywczym, możemy podejmować decyzje o tym, czy warto spożyć dany produkt czy nie. Ale w przypadku pasztetowej, sama zawartość białka czy tłuszczu w gramach oraz ilość kcal niewiele nam mówi, dopiero zgłębienie się, że jest to tłuszcz nasycony, że białko to jest niepełnowartościowe itd... jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy np. należy się tego produktu wystrzegać i wybrać lepsze odpowiedniki. Ten mechanizm działa dla wszystkich produktów. Weźmy pod uwagę orzechy: są skarbnicą wielu składników odżywczych i tym samym zawierają mnóstwo kcal. Ale wyregulowany organizm nie będzie jadł ich w nieskończoność, ponieważ sprawnie działający ośrodek sytości zdąży zakomunikować: "dość". Jeżeli organizm nie wysyła prawidłowych sygnałów względem tego, w jakim stanie się znajduje (np. kolejny batonik), to znaczy, że niesprawnie funkcjonuje i należy go wyregulować (nie zawsze jest łatwo, ale w większości przypadków możliwe do zrealizowania). To odpowiada na Twoje stwierdzenie: "Inaczej można byłoby jeść te zdrowe produkty (chociażby ryby, nabial, wazywa, ryż) bez ograniczeń, a jednak niestety nie można…" Zdrowy organizm nie byłby w stanie cały czas jeść, a jeżeli się tak dzieje, to znaczy, że jest chory i należy podjąć decyzję o leczeniu. Poza tym, liczenie kcal, to nie taka łatwa sprawa. Aby robić to z korzyścią dla organizmu, należy zapoznać się szczegółowo z produktami, które chcemy obliczyć. Należy umiejętnie rozplanować udział % posiłków w ciągu dnia, wiedzieć, jaką ilość kcal przyjąć itd.. itd... To skoro znamy te informacje, to po co robić to na co dzień ? Można sobie od czasu do czasu wyrywkowo sprawdzić, ile przyjmujemy kcal i na podstawie tych informacji dopasowywać jedzenie względem jakości / sytości / urozmaicenia. Przecież jak nawet obliczyliśmy z tabel / kalkulatora, że zjedliśmy 2000 kcal / dobę, to nie wiemy czy tak naprawdę te nasze produkty tyle miały kcal w rzeczywistości (wahania mogą być duże). Więc po co to czynić codziennie ? Chyba, że dla wyrywkowego sprawdzenia wartości typu białko, tłuszcz, węglowodany, błonnik.
  • Mi wlasnie kalorie wyznaczaja to ile moge zjesc, inaczej jadlabym i jadla, w sumie jeszcze miesem najbardziej sie najadam. Pewnie faktycznie jestem mam "zepsuty" organizm, w koncu nie odzywiam sie zbyt dobrze, ale i tak o niebo lepiej niz jeszcze pare lat temu. o dziwo jednak morfologia zawsze wychodzi mi dobra (moze jestem zywym dowodem na to, ze witaminy w tabsach jednak dzialaja ;) ) i generalnie praktycznie w ogole nie choruje, a ubieram sie lekko.
    I jeszcze - czemu tak jest, ze tyle zdrowych produktow uwazam (i w sumie wiele osob) za niesmaczne? Czy organizm nie powinien sam o nie wolac?
  • Izabela[autor ilewazy.pl] 2011/10/10 17:45
    @ haruka: "I jeszcze – czemu tak jest, ze tyle zdrowych produktow uwazam (i w sumie wiele osob) za niesmaczne?"
    Związane to jest bezpośrednio z wyregulowaniem (harmonią) organizmu, z nawykami wyniesionymi z domu rodzinnego / dzieciństwa. Poza tym z naszą otwartością, przekonaniami, aspektami psychologicznymi" Czy organizm nie powinien sam o nie wolac?" Powinien :) Mój woła ;)
    Ok, a teraz powracamy już do tematu pasztetowej.
  • Jak byłam mała to smarowałam tym grubo bułkę z masłem prawdziwym (:o) i na to ketchup lub ogórek kiszony :D to były czasy!
  • ja też! :)
  • BaŁaMuTkA 2011/10/10 22:22
    ja lubie tylko jedna jedyna pasztetowa z firmy DUDA
  • ooo dziękuję za zważenie :)
  • Karolina 2013/01/30 15:59
    Lubię to/ Ale mało syci jak dla mnie, kaszanką lub kiełbasą można się najeść, a pasztetowa jest taka miękka, nie do gryzienia, rozpuszcza się szybko w buzi i przelatuje mało zauważona.
  • Witam bardzo mi się podoba ta strona ,czytelna i zrozumiała.Ale ja nie o tym.Chodziłam do dietetyczki prawie dwa lata schudłam 40 kg mówiła że warzywa można jeść bez ograniczeń.Czy to prawda Pani Izabelo?
  • Izabela[autor ilewazy.pl] 2015/10/24 17:14
    @anna-alicja1: Witam, na stronie ilewazy.pl nie zajmuję się indywidualnym poradnictwem. Ważenie pasztetowej powinno służyć do wymieniania się opiniami na temat tego produktu.
    Jeżeli miałabym ogólnie odpowiedzieć na Twoje pytanie, to odpowiedź brzmiałaby następująco: według mnie wszystko należy spożywać z rozsądkiem, optymalnie w ilości dopasowanej do swojego aktualnego stanu zdrowia.

Dodaj komentarz na temat ważenia

Oceń smak i właściwości produktu. Podziel się ciekawym przepisem, napisz jak wykorzystujesz go w kuchni. Jeśli produkt jest dla Ciebie nowością nie krępuj się pytać o sposób przyrządzania czy dostępność.

Możesz dodać komentarz jako niezalogowany lub zaloguj się albo zarejestuj aby w pełni korzystać z ileważy.pl

Zobacz jakie są zalety rejestracji przy komentowaniu

Jakie są zalety rejestracji przy komentowaniu?

  • powiąż komentarze z Twoim kontem użytkownika
  • nie czekaj na moderację komentarzy
  • zarezerwuj swój podpis / pseudonim
  • podstawowe konto jest darmowe a rejestracja trwa ok. minutę