Wysokoenergetyczny baton o smaku truskawkowym Booster

Wysokoenergetyczny baton o smaku truskawkowym Booster

Wysokoenergetyczny baton o smaku truskawkowym Booster waży 100 g.

  100g na zdjęciu (100 g)
Energia 510 kcal 510 kcal
Białko 21,0 g 21,0 g
Tłuszcz 30,0 g 30,0 g
Węglowodany 39,0 g 39,0 g
Błonnik b.d. -

Wysokoenergetyczny baton o smaku truskawkowym Booster kalorie w 100g: 510kcal

Zobacz więcej: wysokoenergetyczny baton 100g truskawkowy sztuka

Ostatnia aktualizacja: 2014.07.06

Ważenie dodano: 2013.12.03 w kategorii Słodycze i przekąski

Dzienne zapotrzebowanie

Porcja ze zdjęcia dla 2000 kcal
pokaż dla mojego zapotrzebowania


Skład: tłuszcz roślinny, koncentrat białka serwatkowego, sacharoza - substancja słodząca, orzechy arachidowe, miazga kakaowa, syrop skrobiowy - substancja słodząca, lecytyna sojowa - emulgator, aromat truskawkowy, witaminy: E, tiamina, ryboflawina, B6, B12, kwas pantotenowy, niacyna, folacyna, biotyna, C; barwnik.
Producent: Trec Nutrition Sp. z o.o.

Mamy 12 opinii na temat ważenia - napisz własną

  • Izabela[autor ilewazy.pl] 2013/12/03 18:34
    Dodatkowe informacje odnośnie produktu z etykiety opakowania oraz ze strony producenta:
    Opis:
    Środek spożywczy specjalnego przeznaczenia żywieniowego zaspokajający zapotrzebowanie organizmu przy intensywnym wysiłku fizycznym, zwłaszcza sportowców. Zawiera cukier i substancje słodzące.
    BOOSTER to pyszny, wysokoenergetyczny baton o smaku truskawkowym, wyprodukowany na bazie pełnowartościowego białka serwatki.
    Zawiera on w swoim składzie tłuszcze pochodzące z naturalnych surowców użytych do produkcji, tzn. orzechów arachidowych i miazgi kakaowej jak też "esencjalne" (NNKT) kwasy tłuszczowe, które są naturalnym źródłem energii i witamin.
    BOOSTER to idealna propozycja dla osób, które prowadzą intensywny tryb życia połączony z niesystematycznym odżywianiem, a także świetne uzupełnienie diety sportowców. BOOSTER to wspaniała i smaczna przekąska pomiędzy posiłkami, uzupełniająca niedobór wszystkich niezbędnych składników odżywczych: protein, węglowodanów, tłuszczu i witamin.
    Dawkowanie:
    1–2 batonów na dobę, popijając dużą ilością wody.
    Ostrzeżenia:
    Nie należy przekraczać zalecanej porcji do spożycia w ciągu dnia. Produkt nie może być stosowany jako substytut zróżnicowanej diety. Preparat nie jest przeznaczony dla dzieci, kobiet w ciąży oraz karmiących. Produkt nie może być spożywany przez osoby z nadwrażliwością na mleko, soję, orzechy i kakao. Może zawierać orzechy lub owoce drzew orzechowych.
  • Taki batonik a ma tyle kcal :O
  • @minek95
    On ma być taki kaloryczny.
  • Mnie nie smakuje. Osobiście wolę uzupełniac niedobory na treningu sokami ze świezych owocow ;)
  • gdzie można takie kupić?
  • Skoro jest to meal-replacement, to musi mieć duuużo kcal ;) , aczkolwiek stosunek ilości tłuszczu do pozostałych wartości odżywczych jest nieciekawy.
  • exiables 2013/12/03 22:20
    jeśli on ma tyle białka to równa się białkowi z nabiału czy białko takie jest inne od tego z nabiału?
    wiem, wiem może głupie ale witaminy się różnią różnie są wchłaniane z różnych produktów, a jestem ciekawa jak jest ze składnikami odżywczymi.
  • glonojad 2013/12/04 13:29
    @Dobrawa, hahaha! :) A to zabawne! Jaki według ciebie powinien być stosunek tłuszczów do węgli/białek w posiłku? Dlaczego 30g tłuszczów to za dużo? Przecież to tyle co nic. Jak dla mnie to 30g jest całkiem w porzadku, ba, sama spożywam ok. 150-200g tłuszczów dziennie, a do tego 500-800g węgli (głównie cukry proste, działają na mnie lepiej niż złożone - chociaż ziemniaki lubię, zwłaszcza z masłem, mniam) i tyle białka, o ile akurat prosi moje ciało (czasem mam ochotę na dużo białkowych produktów, a czasem na bardzo mało). Moja dieta jest wysokokaloryczna, ale za to tak rozkręciła mi metabolizm, że najpierw przytyłam do 60 kg (wiek 34, wzrost 170 cm), potem samoistnie schudłam do 55 kg i w tym momencie waga mi się zatrzymała, mimo że wciąż spożywam mniej tyle samo kalorii, a na pewno tyle samo tłuszczu. Cały czas jest mi bardzo ciepło, nie mam żadnych problemów ze zdrowiem, nie jestem aktywna fizycznie (oprócz chodzenia po mieście). Wszystkie badania wychodzą idealne (a gdy jadłam mniej kalorii i prawie w ogóle nie spożywałam tłuszczów miałam otłuszczoną wątrobę i podwyższony cholesterol! no i jeszcze problemy ze wzrokiem, dziąsłami oraz zębami... do tego dochodziła niedocyznność tarczycy... a serce również nie funkcjonowało tak, jak powinno). Te dolegliwości minęły wraz z drastycznym zwiększeniem spożywanych kalorii. Nie jem ziaren oprócz sporadycznego ryżu (nie smakują mi po prostu), a większość zjadanych przeze mnie tłuszczy to tłuszcze NASCYONE (których wszyscy się tak boją - masło, dużo czekolady, jaja, nabiał, mięso, kajmak z Gostynia, który gorąco polecam, omlety i tak dalej). Tak sobie myślę, że duże spożycie tłuszczy samo w sobie nie stanowi problemu - ale tłuszcze roślinne owszem, mogą być problematyczne (wbrew porozom).
    Wszystkie osoby, które uważają, że 30g tłuszczu to dużo zapraszam na stronę z samopomocą dot. zaburzeń odżywiania:
    http://www.youreatopia.com/blog/2011/9/14/i-need-how-many-calories.html :) Bez obrazy, naprawdę warto przeczytać i przyjrzeć się krytycznie swoim nawykom żywieniowym.
    Swoją drogą, skład tego batona jest fatalny - tłuszcze roślinne na pierwszym miejscu! A one niestety spowalniają metabolizm i nie zawierają tyle witamin/minerałów co tłuszcze zwierzęce. W razie wąpliwości mogę podać liczne linki do badań nad tłuszczami roślinnymi, tzw. PUFA. Faktycznie, 30g tłuszczów roślinnych to zdecydowanie za dużo. Ale tłuszcze występujące naturalnie w produktach spożywczych NIE SA ZŁE! :) Lęk przed jedzeniem zabija, a nie samo jedzenie.
    Pozdrawiam cieplutko. :) Szybki metabolizm to naprawdę przyjemna rzecz, człowiek nigdy nie marznie. ;) Na Polską zimę idealnie.
  • @glonojad, proszę podaj te linki do badań na tłuszczami roślinnymi. to super, że nie tyjesz jedząc minimum 5000 kcal dziennie przy umiarkowanej aktywności fizycznej ale to się nazywa bardzo szybki metabolizm, który nie każdy może tak sobie wyczarować, jak Ty to zrobiłaś - jeść ponad zapotrzebowanie żeby utyć i czekać żeby potem magicznie spadła? gdyby to działało tak jak piszesz na choćby część ludzi, nie byłoby problemu otyłości. Ty masz pod tym względem po prostu nieprzeciętny organizm ale nie wmawiaj innym zaburzeń jedzenia, bo w wielu źródłach jest podane zapotrzebowanie na tłuszcz na poziomie 1g/kg masy ciała. więc dla kobiety 60 kilogramowej ten batonik, jeden posiłek to połowa dziennej racji tłuszczów...
  • Zgadzam się z nana :)
    Glonojad według mnie stanowisz baardzo ciekawy przypadek, bo w wieku 30 lat metabolizm raczej zwalnia a nie przyspiesza, i oczywiście bardzo Ci zazdrościmy, ale zarówno na sobie jak i na innych moich znajomych przekonałam się, że to nie działa. Nie jestem zwolenniczką głodzenia się, ani diet poniżej 1200kcal, ale 5000 to już przegięcie w drugą stronę, tym bardziej spożywanie 200g tłuszczów dziennie! Jak dla mnie dzienna dawka tłuszczów powinna mieścić się w granicach 50-80g, białka także w tych granicach. Nie rozumiem, jak przy umiarkowanej aktywności i spożyciu tak małej ilości białka dziennie ciało może zachować jędrność :) Niestety takich przypadków nie ma zbyt wiele i może jestem przewrażliwiona, ale dla mnie taki batonik to nie jest dobry pomysł.
  • Maciej[autor ilewazy.pl] 2013/12/05 09:44
    Proszę o powrót do komentowania zważonego produktu.
  • Nada się jako meal replacement, co do smaku - jadłem, 6 na 10 :P

Dodaj komentarz na temat ważenia

Oceń smak i właściwości produktu. Podziel się ciekawym przepisem, napisz jak wykorzystujesz go w kuchni. Jeśli produkt jest dla Ciebie nowością nie krępuj się pytać o sposób przyrządzania czy dostępność.

Możesz dodać komentarz jako niezalogowany lub zaloguj się albo zarejestuj aby w pełni korzystać z ileważy.pl

Zobacz jakie są zalety rejestracji przy komentowaniu

Jakie są zalety rejestracji przy komentowaniu?

  • powiąż komentarze z Twoim kontem użytkownika
  • nie czekaj na moderację komentarzy
  • zarezerwuj swój podpis / pseudonim
  • podstawowe konto jest darmowe a rejestracja trwa ok. minutę