Baton crunchy śliwka w polewie jogurtowej

Baton crunchy śliwka w polewie jogurtowej

Baton crunchy śliwka w polewie jogurtowej waży 35 g.

  100g na zdjęciu (35 g)
Energia 403 kcal 141 kcal
Białko 4,0 g 1,4 g
Tłuszcz 15,8 g 5,5 g
Węglowodany 61,3 g 21,5 g
Błonnik 4,7 g 1,6 g

Baton crunchy śliwka w polewie jogurtowej kalorie w 100g: 403kcal

Zobacz więcej: sztuka 35g crunchy baton

Ostatnia aktualizacja: 2015.08.25

Ważenie dodano: 2012.08.30 w kategorii Słodycze i przekąski

Dzienne zapotrzebowanie

Porcja ze zdjęcia dla 2000 kcal
pokaż dla mojego zapotrzebowania


Skład: Polewa jogurtowa 32,5% (cukier, tłuszcz roślinny, serwatka w proszku, odtłuszczone mleko w proszku, tłuszcz kakaowy, aromaty, emulgatory: lecytyna sojowa i E 476; proszek jogurtowy), syrop glukozowy, płatki owsiane 15,1%, mąka kukurydziana, mąka ryżowa, tłuszcz roślinny, płatki kukurydziane (kukurydza, cukier, ekstrakt słodowy jęczmienny, sól, emulgator: mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych), koncentrat śliwkowy 3,4%, śliwka suszona 2,8% (śliwka, mąka ryżowa), płatki kokosowe*, cukier trzcinowy, ziarna słonecznika, aromat, sól morska, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, emulgator: lecytyna sojowa. *Zawiera dwutlenek siarki
Producent: Sante
Marka: Crunchy

Mamy 46 opinii na temat ważenia - napisz własną

  • Weronika 2012/08/30 22:32
    to juz mniej maja kalori batoniki z płatki z biedronki (malinowe,czekoladowe,cappucino) z serii Fust Fit (105 kcal) ;)
  • Widzę, że skład to istna Tablica Mendelejewa :) Fuj. Odkąd odstawiłam słodycze i cukier całkowicie, widok otyłych kobiet jedzących z dumą batoniki tego typu wywołuje u mnie lawę śmiechu. Nie lepiej zjeść świeże, pyszne owoce z twarogiem, jogurtem, garść orzechów albo wypić koktajl? Przecież to powyżej jest po prostu NIEDOBRE.
  • ja tam lubię, czasem je zabieram do szkoły ;)
    najbardziej mi przypadają do gustu właśnie te w polewie jogurtowej chcociaż lubię też w kokosowe w czekoladzie ;) i wcale nie wybieram ich dlatego, że niby mają mniej kalorii, tylko dlatego, że mam na nie czaem ochotę i już.
  • dla Ciebie nie dobre, a innym będzie smakować...
    wiesz ja kiedyś patrzyłam podobnie to mi ortoreksje zarzucili :P
    a taki batonik od czasu do czasu krzywdy nikomu nie zrobi
  • no na pewno otyle kobiety jedza z DUMA taki batonik, a Ciebie na pewno ogarnia LAWA SMIECHU
  • a ja kocham wersję z Lidla- cały w jogurcie ;D i śliwkowy dobry ale MALINOWY.....niebo w gębie ;) Choc czuc że ta polewa jogurtowa jest gorsza w jakości i tłustsza niż biała czekolada nawet. A szkoda, bo jogurt jest taaaki zdrowy!
  • Z Sante nie próbowałam, ale osobiście bardzo lubię te z serii Corny Free - mały, 70kcal sztuka, idealny na zamulenie w "biegu" na podwierczorek z myślą o kolacji za 2 godziny.
  • Corny jest pycha! Zuzzz Twoja egzaltacja siega poziomu przy ktorym zastanawiam sie czy nie jest falszywa.
  • I przy okazji - co Cie ogarnia jak widzisz SZCZUPLE kobiety jedzace te batoniki? :)
  • batoniki musli są superos...;-) uwielbiam
    (szczupła kobieta jedząca takowe batoniki) hhaaa haaaaa
  • sporo kcal jak na taki mały batonik.. wole zjeść w to miejsce rządek czekolady aldo dwa, ewentualnie tabliczkę :P nie no tak poważnie to taki zbożowy batonik tylko ochoty na słodkie mi robi. Ani to nie zaspokoi głodu, ani chęci na słodkie, witamin nie ma, zdrowe nie jest, nic porzytecznego...
  • rozumiem ideę wybierania dla siebie zdrowszych alternatyw, ale idei gardzenia innymi osobami za ich własne, prywatne, osobiste, nikomu-nic-do-tego wybory i preferencje smakowe nie rozumiem już wcale.

    dla mnie te batoniki są zbyt gumiaste, a przynajmniej te czekoladowe ciężko było w ogóle pogryźć. kupiłam raz i już nie kupię.
  • mnie śmieszy tylko jak ktoś myśli, że to zdrowe i z dumą kupuje taki batonik, myśląc, że wybrał lepszą alternatywę. nie zliczę, ile już osób uświadomiłam co to składu i faktycznej wartości takich batoników.

    osobiście - nie smakują mi. wolę sobie od czasu do czasu po prostu kupić snickersa :)
  • Można spokojnie także wykonać sobie w domu batonik muesli - zerknijcie na odcinek "wiem co jem" o batonikach :)
  • ale kurcze, nie można przyjąć poprostu do wiadomości, że komuś to smakuje?
  • Ja ich nie lubię. Są jakies gumiaste i czuc je chemią ;)
    Chociaz takie batoniki homemade to istne niebo w gębie..mmmmniammm!
  • dziadova 2012/08/31 09:27
    Nie smakują mi, jak i większość słodyczy, ale jako, że większość ludzi, których znam, po dokładniejszych oględzinach wykazuje tendencję do żywienia się głównie słodyczami, rozumiem, że można to lubić. Nie pojmuję natomiast, podobnie, jak kilkoro osób, idei przedstawiania tego jako 'zdrowszej alternatywy'. Śmiercionośne nie jest, ale żeby od razu bardziej wartościowe?
  • Co z tego, że jest to śmieciowe jedzenie. Każdy ma prawo jeść to co lubi. Często wybieram takie batony zamiast prince polo lub snickersa, ponieważ bardziej mi smakują.
  • Lawa śmiechu? Po prostu często mówimy tak ze znajomymi i przyzwyczaiłam się do tego zwrotu, choć zdaję sobie sprawę, iż jest niepoprawny. Co do otyłych kobiet - przepraszam, co jest w tym dziwnego? Ludzie wierzą teraz reklamie i wszyscy wcinają takie batoniki, wmawiając sobie, że wybrali zdrowszą alternatywę i taki batonik na pewno zapewni im świetną sylwetkę. Jak nie miałam pojęcia o kaloriach etc. i zjadłam taki batonik, od razu stwierdziłam "Przecież to sam cukier. Gdzie w tym jakieś zdrowie?" i dziwi mnie, że innym ludziom od razu takie zdanie się nie nasuwa. Nie trzeba mieć pojęcia o składach produktów, żeby poczuć w takich "fit" słodyczach chemię. Wyraziłam tylko swoje zdanie i zdaję sobie sprawę, że ktoś, kto lubi takie rzeczy będzie je jadł niezależnie od tego, czy się wypowiem czy nie. Ale dla mnie przerażające jest to, że takie produkty w ogóle istnieją. Ja zostałam wychowana na naturalnym, zdrowym jedzeniu kochanej babci i przeraża mnie fakt, iż teraz w sklepach wszystko jest przetworzone. Z jednej strony ludzie, zwłaszcza matki, narzekają na jakość jedzenia, ale zamiast przygotować dziecku zdrową kanapkę do szkoły, wsadzają tam 7daysa, a jak wróci ze szkoły to czekają na niego racuchy z proszku... Biznes nakręcają ludzie. Pamiętajcie tylko, że to my mamy wybór i my decydujemy o zdrowiu naszych dzieci, bliskich itd. Jak ludzie nie będą świństw kupować, to świństwa nie będą produkowane. Tyle, pozdrawiam wszystkich złośliwych :-)
  • jazzbell 2012/08/31 11:56
    lepsze są batoniki Fitness, 93 kcal i dobrze smakuje :)
    chociaż ten też jest dobry. lubię takie brać do szkoły na drugie śniadanie :D
  • ja też lubię fitness, wszystkie smaki a najbardziej to tiramisu i orzechowe no i te bez niczego, a tych nie pamiętam czy próbowałam :)
  • Tosieńka 2012/08/31 12:53
    prawie jak snikers hehe :)
    dla tych na diecie :)
  • tinnyjustiny 2012/08/31 13:11
    Oczywiście, że każdy może jeść to co chce ale śmieszy mnie jak osoby odchudzające rezygnują z pieczywa pełnoziarnistego,owoców, warzyw bo są "kaloryczne" a objadają się takimi typu batonikami, waflami ryżowymi czy chrupkim pieczywem.
    A co do tych batoników to fakt są dość smaczne co nie zmienia faktu, ze wolę sobie takie przekąski sama robić w domu.
  • Wielu ludzi na skutecznych dietach je te batoniki w umiarze. Na diecie na ktorej schudlam 10 kg byly one czestym dodatkiem.
  • możecie się nabijac z rzekomej "zdrowszej alternatywy" owych batonów. Prawda jest jednak taka, że przy wszelakich aktywnościach fizycznych sprawują się doskonale jako forma szybkiego doładowania energii - i to właśnie ze względu na cukier, tudzież dośc korzystną proporcję między zawartością cukru/tłuszczu. Dla porownania zwykła czekolada, albo jeszcze lepiej - popularny snickers - zawierają o wiele więcej tłuszczu i zazwyczaj nie sprawdzają się tak dobrze w roli "dopalacza" przy np długim bieganiu, jeżdżeniu na rowerze etc. kiedy odczuwamy brak energii. Przesłodzony batonik musli pełen cukrów prostych i zawierający odrobinę cukrów złożonych będzie o wiele lepszy w takiej sytuacji.

    Oczywiście nie kwestionuje, że lepiej zjeśc np banana, ale to już co kto woli :>
  • iza, batonik dobrej jakości faktycznie sprawdzi się lepiej niż zwykły baton, ale na przykład ten batonik to nie tylko sam cukier, ale i sama chemia! prawie nic w nim nie ma, ot, taka chemiczna cukrowa sklejka niewielkiej ilości zbóż.

    lepiej zrobić batony musli samemu. albo faktycznie poszukać dokładanie czegoś z porządnym składem.

    dla mnie taki konkretny baton jak ten wyżej jest bardziej śmieciowy niż snickers :D
  • Grzesiek 2012/08/31 14:44
    [komentarz usunięty - nie na temat, proszę o komentowanie zważonego produktu] - Maciej
  • senowa: wiadomo, że lepiej samemu zrobic, ale lenistwo ogarnia niestety :d ja osobiście nie lubie tych batoników w "jogurtowej" polewie, uwielbiam z kolei batony corny (te duże :> )
  • @iza ja również uwieelbiam corny, aczkolwiek ostatnio zasmakowały mi batoniki Nestle "Musli" i powiem szczerze, że przed treningiem świetnie się sprawdzają w roli "dopalacza energii". Ogólnie nie jadam słodkości, więc coś w tym stylu jak najbardziej mi pasuje, tym bardziej że owoce działają na mnie w odwrotnym kierunku - w tamtym roku przed porannym wybieganiem zjadałam jabłko, banana lub nektarynę i szczerze mówiąc nie dość że byłam bardziej głodna to jeszcze czułam brak energii. Chętnie przyrządziłabym sobie sama takie batoniki, ale sprawdzając przepisy, nie znalazłam ani jednego bez pieczenia, a ja niestety nie posiadam piekarnika. Nie da się uniknąć chemii, no chyba że ktoś mieszka na wsi i ma ciągle pod ręką mleko prosto od krowy, sery itp. Nie dajmy się zwariować, raz na jakiś czas można sobie pozwolić ( z tym że ja bym wybrała mniej napakowany chemią batonik ), a na pewno jest to lepsza alternatywa w stosunku do paczki chipsów, hamburgera itp. I nie wierzę, że istnieją takie osoby, które od czasu do czasu sobie na coś nie pozwolą i żywią się wyłącznie warzywami, owocami i wszelkimi rzeczami absolutnie niezawierającymi chemii. I mówię to ja mająca wagę na pograniczu normalnej i niedowagi, więc te batoniki nie jadają tylko i wyłącznie osoby otyłe :)
  • @Lilka tutaj jest kilka przykładowych przepisów na batony bez pieczenia:
    http://www.sfd.pl/Białkowy_baton_lepszy_od_SNICKERSA._BEZ_PIECZENIA!-t632533.html
    http://www.sfd.pl/Zimne_białkowe_batoniki-t854911.html
    http://www.youtube.com/watch?v=2srUe9-JD1Y&feature=player_embedded
    odżywki białkowe można zastąpić mąką i miodem. można też np uprażyć na patelni płatki owsiane i bakalie, dodać miodu, prażyć wszystko razem jeszcze chwilę, potem uformować batoniki i do zamrażalnika.
    ale nie rozumiem porównania batonika zbożowego i chipsów/hamburgera, słodycze i fast-foody to jednak dwie odmienne grupy produktów żywnościowych i gdybym miała ochotę na chipsy, to raczej taki batonik by mnie nie usatysfakcjonował ;) osobiście nie mam najmniejszej ochoty na fast-foody, słodycze to już większy problem ale batoniki zbożowe nawet nie kwalifikują się na moją listę śmieci, które chętnie bym zjadła. a Sante mnie wkurza, bo lansuje się na zdrową markę a większość ich produktów (może oprócz otrębów) jest przeładowanych cukrem i chemią. generalnie wszystko to jeden syf ale jak ktoś lubi to niech je! przesadne dbanie o siebie też nie jest nikomu do niczego potrzebne.
  • Zdrowsza alternatywa w stosunku do czipsów i hamburgera? Nie pogrążaj się... Ja bym te 3 produkty zaliczyła do jednej kategorii - przetworzone, pełne węgli, napakowane chemią. Tyle :)
  • Haha - totalna przesada. Moze i produkty te sa w tej samej kategorii (niezdrowe), ale mozna pomiedzy nimi rozroznic stopnie szkodliwosci. Jestem pewna, ze jeden taki batonik dostarczy mniej zla niz tlusty hamburger z Mc. Chociazby z punktu widzenia gramatury.
  • Wczoraj zakupiłam tego batonika, ale o smaku orzechowym. Podkusiła mnie dobra opinia o firmie Sante, ale dobrze, że ta strona otworzyła mi oczy.
  • @Kasia- pytanie czy ktoś zje 1 czy wiecej batoników zeby się nasycić. Ale.. jak dla mnie to wiekszosć wypowiedzi jest sztuczna i pozbawiona sensu a wiele osób po prostu presadza. Jak można wartościować batonika musli i Snickersa? Ani to ani to nie jest skarbnicą wart. odżywczych i przeciez nie po to się jada batoniki ALE to ma być dla nas PRZYJEMNOŚĆ !! Wiec naprawde... A co do kcal w przeliczeniu na gramature oroduktu to ja moge zjeść 5 małych Twixów i Snickersów i jakos nie mysle o nich jak o 1 duzym ( a gram mają tyle samo! i kcal) , Wiec spokojnie i 4 takie batony zjem bez wyrzutów sumienia
  • @Haha zauważ, że nie napisałam "zdrowsza" ale "lepsza" a to jest jednak różnica. A że niektóre batoniki musli są dużo zdrowszą alternatywą dla śmieciowego jedzenia to inna sprawa. Z tym że trzeba czytać etykiety. Do naszego sklepu osiedlowego przywożą takie raz na jakiś czas i bardzo szybko znikają. Nie posiadają żadnych konserwantów, z tym że mają straszliwie krótki termin ważności. Ale coś za coś :D I dokładnie - batony jada się dla przyjemności, stąd nie klasyfikujmy ludzi, że wszyscy ci którzy jedzą te batoniki myślą, że jedzą zdrowo - po prostu jeden woli twixa, drugi batonika musli :D
  • Super batoniki musli są w decathlonie tylko nie pamiętam nazwy... ale naprawdę dobre, i dosyć "naturalne".
  • @Kasia
    Chyba wiem o których piszesz, jednak ich cena nie jest już taka super ;)
  • @Lilka zgadzam się ze wszystkim, oprócz ostatniego zdania. Wierz mi, zdarzają się takie delikwentki, które widzą napis "musli" i "Sante", więc stwierdzają, że to nie tuczy i można pochłonąć kilka na raz. No ale to zazwyczaj te same osoby, które myślą, że nie tuczy sałatka z majonezem, "bo warzywa" i tak można wymieniać. No ale nie ma co się spierać, bo wszystkie osoby na tej stronie są dobrze zorientowane w wart. odżywczych i raczej nikt im nie wmówi, że taki baton jest zdrowy. Oczywiście zgadzam się co do tego, że batony je się dla przyjemności a nie dla wartości odżywczych, tak samo jak ciasta, chipsy, fast-foody.
    A co do tego produktu, to nie jadłam z tej firmy ale w Lidlu są podobne, bardzo tanie, chyba niecałą złotówkę kosztują. W sumie całkiem smaczne, ale jak już jem batona to wolę się zasłodzić moim ulubionym snickersem niż tylko narobić sobie ochoty na słodkie.
  • Lizzy- w Lidlu są lepsze, bo całe w jogurcie (jak już pisałam wyżej) i ich cena "niecała złotówka" to obecnie 59gr za 25g więc śmieszne pieniądze. Ale malina <3 i bananowy wymiatają!!
  • Bardzo lubię te batony, ale po tym co przeczytałam to głupio mi będzie jeść je na ulicy, aby przypadkiem jakiś przechodzień na mnie krzywo nie spojrzał.. " ha ha ha myśli że schudnie". Smutne.
  • Emilie-ja zawsze myślalam ze jest wprost przeciwnie tzn. że jak jem coś kalorycznego na ulicy to przechodnie myślą "taka gruba to powinna jabłko zjeść a nie batona"
  • @Lizzy owszem jest dużo takich osób, ale ja jestem przeciwna temu, żeby WSZYSTKICH ludzi jedzących te batony na ulicy klasyfikować do grupy "batonik musli to przecież samo zdrowie" :D
    @Julia wydaje mi się, że główna uwaga jest tu skupiona na ludzi bardzo puszystych, u których widać rzeczywiście nadwagę. Wtedy, co by tylko taki człowieczek nie jadł idąc ulicą, nasze społeczeństwo już knuje sobie w myślach komentarz w zależności od rodzaju jedzenia: jeśli konsumuje jakiś produkt "fit", to "myśli że schudnie", a jeśli zjada coś wysokokalorycznego, to "powinien schudnąć a nie jeść takie coś". Nie wiem, czy dobrze myślę, ale tak mi się wydaje.
  • Lilka - zgadzam sie. Cokolwiek by tacy ludzie nie jedli, cos bedzie z tym nietak.
  • Kurcze, czyli jak zjem batonika duplo czy takiego batona, to i tak nie ma żadnej roznicy w dostarczaniu wartości odzywczych? W takim razie wolę duplo! :P
  • Wczoraj będąc na kilku godzinnych zakupach zgłodniałam a że staram sie odrobinę schudnąć to ominęłam kfc i i tym podobne i wstapiłam do supermarketu który był w galerii, zobaczyłam dział zdrowa zywność i złapałam na szybko taki batonik tylko malinowy. Po kupieniu spojrzałam w skład i mało co ze śmiechu nie padłam. ZDROWA ŻYWNOŚĆ - dobre sobie.
  • Dziś miałam nieszczęście konsumować taki batonik z Sante, wersja orzechowa. Po tej firmie spodziewałam się czegoś lepszego, mimo że skład nie był aż taki tragiczny- orzechy były na 1 miejscu ;) ale baton był paskudny, klejąca cukrowa masa z kiepskiej jakości czekoladą, i gdzieś tam w tle te orzechy, które było bardziej widać niż czuć spod tego słodkiego gluta.
    Myślałam że będzie to lepszą alternatywą dla snikersa, twixa czy seven daysa (tylko to mają w sklepiku u mnie w pracy, a brakło mi śniadania), ale to chyba jeden poziom ;) Co ciekawe, w tym sklepiku mają też batoniki owsiano kokosowe z Sante, i są nawet niezłe jak na tego typu produkt.

Dodaj komentarz na temat ważenia

Oceń smak i właściwości produktu. Podziel się ciekawym przepisem, napisz jak wykorzystujesz go w kuchni. Jeśli produkt jest dla Ciebie nowością nie krępuj się pytać o sposób przyrządzania czy dostępność.

Możesz dodać komentarz jako niezalogowany lub zaloguj się albo zarejestuj aby w pełni korzystać z ileważy.pl

Zobacz jakie są zalety rejestracji przy komentowaniu

Jakie są zalety rejestracji przy komentowaniu?

  • powiąż komentarze z Twoim kontem użytkownika
  • nie czekaj na moderację komentarzy
  • zarezerwuj swój podpis / pseudonim
  • podstawowe konto jest darmowe a rejestracja trwa ok. minutę