Porcja serka Bakuś o smaku czekoladowym

Serek Bakuś o smaku czekoladowym

Porcja serka o smaku czekoladowym z dodatkiem wapnia, witaminy D 3 i kwasów Omega 3 waży 90 g.

  100g na zdjęciu (90 g)
Energia 123 kcal 111 kcal
Białko 5,8 g 5,2 g
Tłuszcz 4,0 g 3,6 g
Węglowodany 15,8 g 14,2 g
Błonnik 0,0 g 0,0 g

Serek Bakuś o smaku czekoladowym kalorie w 100g: 123kcal

Zobacz więcej: porcja serek czekoladowy 90g puszysty

Ostatnia aktualizacja: 2019.09.05

Ważenie dodano: 2013.06.27 w kategorii Nabiał i jaja

Dzienne zapotrzebowanie

Porcja ze zdjęcia dla 2000 kcal
pokaż dla mojego zapotrzebowania


Skład: twarożek odtłuszczony, śmietanka, wsad o smaku czekoladowym (cukier, kakao o obniżonej zawartości tłuszczu 1,2 %substancje zagęszczające: skrobia kukurydziana modyfikowana, pektyna; czekolada w proszku (0,03 %), regulator kwasowości: kwas cytrynowy; aromat), cukier, białka mleka, żelatyna wieprzowa, cytrynian triwapniowy (wapń), kwasy omega 3 z ryb (zawierają soję), cholekalcyferol (wit. D 3).
Producent: Bakoma
Marka: Bakuś

Mamy 40 opinii na temat ważenia - napisz własną

  • O matko, i ludzie to dzieciom dają...
  • A co w tym złego? Musi by słodkie, bo ludzie, a zwłaszcza dzieci lubią słodkie... Poza tym to chyba naprawdę nie jest takie złe...
  • Szczerze, to ten serek jest po prostu za słodki i za sztuczny, a jeszcze ta żelatyna wieprzowa :/
  • Łukaszz 2013/06/27 19:23
    Co w tym składzie takiego strasznego, niccoe?
  • Bez przesady, poza dużą ilością cukru nie ma w składzie nic zdrożnego. iMateusz, no niestety dzieci lubią słodkie bo je rodzice od maleńkości tego uczą.
  • Żelatynie w serkach mówmy stanowcze nie! Serek ma smakować jak serek!
  • Odkąd zaczęłam z konieczności kontrolować skład produktów samkowe serki robie sama- czekoladowy z serka naturalnego (bez tych wszytskich EEEEE ) i łyżeczki kakao+ stewia. Zamiast tych "o smaku owocowym" robię z prawdziwymi owocami i samk jest o niebo lepszy.
  • Bakuś to mój smak dzieciństwa. Jest puszysty i dobry :) Razem z czekotubkami zawsze zajmował honorowe miejsce w lodówce. Nie dajmy się zwariowac.Ja nadal często kupuję dzieciom takie serki i zajadają w szkole. Ale fakt faktem, że Danio robi lepsze.
  • @imateusz no właśnie, a nawyków żywieniowych uczysz się właśnie w w wieku pałaszujących takie... słodkości. Nie byłoby nic złego, że na deser od czasu do czasu, ale znam osoby, które karmią tym dzieciaki np na śniadanie czy kolację, po dwa opakowania, bo przeciez takie to mało syte. Cukier skacze, zaraz spada i dzieciak znów głodny,a organizm łakomy na cukier. A potem dziwimy się jaka duża skala otyłości.
  • Ja uważam, że taki serek to może być tylko jako deser i pod tym kątem go rozpatruję... I uważam, że ma nienajgorszy skład w porównaniu do innych podobnych produktów na rynku, o to mi chodzi.
  • zawsze jedynie jadłam czekoladowe bakuś inne mi nie smakowały , z jednej strony dobrze że mają wapń i w ogóle bo nawe sporo tego wapnia jak na taki mały sereczek a z drugiej ta żelatyna wieprzowa sprawia że chyba nie zjem go już nigdy w życiu ...
  • @niccoe- nie dasz dziecku słodyczy to i tak po kryjomu zje za "kieszonkowe"
    Lepiej dać dziecku słodki serek niż miałoby jeść za plecami chipsy i inne cholerstwa ;)
  • exiables 2013/06/27 21:58
    ulubiony smak z dzieciństwa.
  • @Nataalia, a dawanie dziecku słodkiego serka daje jakąkolwiek gwarancje, że nie zje ono chipsów i innych cholerstw? ;)
  • @Nataalia kwestia tego, aby dziecko nauczyć jesc poprawnie. Kiedy to słodkie to słodkie, kiedy koniec to koniec. A tak jak mówię, znam dużo przypadków, gdzie to co na deser typu własnie slodzone serki, to są zamienniki pełnowartosciowych posiłków. Z resztą reklamy nie omieszkają tego propagować.
  • @nana- gwarancji nie masz, ale zakazany owoc smakuje bardziej ;)
    @niccoe- uczenie dziecka jeść poprawnie nie oznacza zabronic mu wszystkiego.
    Nie popadajmy ze skrajnosci w skrajnosc. Mowimy o normalnych ludziach, ktorzy nie jedza na obiad i sniadanie slodyczy czy pizzy.
    Blagam, jeszcze czegos takiego nie widzialam.
  • @nataalia, proponuję ci przeczytac moje komentarze jeszcze raz, bo najwidoczniej ich kompletnie nie zrozumiałaś.
  • jaskolka2 2013/06/28 09:27
    Też w przyszłości chciałabym uczyć moje dziecko jeść poprawnie, tak samo jak chciałabym je nauczyć, że cały dzień przed komputerem to nie opcja na wakacyjny odpoczynek... Niestety, dziecko idzie do szkoły i widzi co jedzą koledzy, a w szkolnym sklepiku rarytasów innych niż oranżada i czipsy ciężko znaleźć więc obawiam się, że to może być problem. Taki serek, choć słodki i rozpatrywany przez nas jako deser też może w pewnym momencie przegrać z batonem i popkornem...
  • Uważam, że taki serek nie jest ani trochę złym pomysłem. Skład nie przeraża, więc moim zdaniem spokojnie można zjeść. Nie wiem, o co Wam chodzi z tą żelatyną. Przecież ona jest już w prawie wszystkich jogurtach i serkach, więc żadna tragedia. Normalka ;)
  • ja uważam że jeśli taki serek jesdt poprostu traktowany jako deser to spoko, lepiej napewno nżmialybybyc to jakies chipsy, ale jesli dziecko je przez caly dzien takie 'gowna' typu: w szkole soczek i drożdżowka plus jakies chipsy a w domu jeszcze wciskamy mu taki serek to juz wykracza poza norme i faktycznie uczymy je złych nawyków zywieniowych.
  • strasznie lubiłam piankową konsystencję tych serków :) wiadomo, nie jest to 'pełnowartościowy posiłek', ale raz na ruski rok nie zaszkodzi. Chyba aż sama sobie taki kupię przy najbliższej okazji.. aż zamarzyło mi się czegoś piankowego ;) nie jestem tylko pewna, czy poziom słodkości mnie nie pokona- kupiłam jakiś czas temu podobny wymysł i niestety po łyżeczce zrezygnowałam :/
    ma ktoś pomysł, jak stworzyć domową wersję takiej pianki?
  • ach, co do serków- deserków tego typu i żywienia dzieci.. Wielu rodziców idzie na łatwiznę- taki "posiłek" w pudełku dzieciom to smakuje, jest szybki, łatwy i wygodny.. Moja siostra niestety tak karmi swoje pociechy- dzieciaki jedzą Danio, Bakusie, czy inne Fantazje po 2-3 razy dziennie. Często tuż przed obiadem, a potem jest zdziwienie, że dzieci nie chcą jeść zupki? Dodatkowo- góra słodyczy, zwłaszcza tych 'dla dzieci', czyli kolorowych, z dużą ilością cukru, konserwantami i chemią... Ale oczywiście dzieci cukru nie jedzą- za posłodzenie im kompotu prawie zostałam wyklęta z rodziny. No ale cóż- rodzice wiedzą najlepiej...
  • Bakoma niestety coś lubi tę żelatynę wciskać... Swoją drogą znalazłam ostatnio w sklepie pyszne serki OZO, mają bardzo fajną konsystencję takiego sera do serników i nie mają w sobie tablicy Mendelejewa. ;)
  • venuz ja swojego czasu robiłam tak: serek homo naturalny/jogurt+ dodatki + ubita piana z białka + rozpuszczona żelatyna, wszystko traktowałam mikserem i siup do lodówki. Nie wiem jak w wersji wegańskiej,, chyba to jest awykonalne. Zaraz ktoś się doczepi żelatyny-tak, wiem, z kości zwierząt, ale absolutnie nie jestem do tego uprzedzona. Je się dużo więcej gorszych rzeczy.
    Bakusie pamiętam z dzieciństwa, ostatnio nawet o nich myślałam, ale zapamiętałam je w okrągłym pudełku, nawet nie wiedziałam, ze teraz są w kwadratowych
  • jeszcze co do wychowania: najbardziej mi się podoba, jak rodzice zachęcani reklamami kupują tego typu serki, a potem opowiadają po ludziach, jak to oni dbają o to, aby dzieci zdrowo jadły (klasyczny przykład danonków:))
  • Dzięki Klaudia- dobry pomysł, przetestuję. Co do żelatyny- nic fajnego, ale też wychodzę z założenia, że raz na jakiś czas... a jak ktoś ma z tym problem, to można zastąpić agarem :)
    A co do wychowania- dosłownie przypadek mojej siostry :P karmi dzieci Danonkami, Lubisiami, Kinder czekoladą... parówkami i spulchnianymi bułkami z margaryną, ale twierdzi, że dzieci są karmione wzorowo ;) mi zrobiła awanturę o dosypanie łyżki cukru do kompotu ("przecież moje dzieci nie jedzą cukru!"), a mojej mamie dostało się za smażenie naleśników na łyżeczce oliwy ("dzieci tłuszczem będziesz karmić?!"). Dodatkowo wygłasza różne fajne teorie w stylu "dzieci nie powinny jeść twarogu, bo jest niezdrowy", "cukry z owoców źle robią na coś tam". Pewnie, tylko żywność wyprodukowana przez wielkie koncerny jest dobra i nie szkodzi. A batonik jest zdrowszy od tego okropnego jabłka, które tylko się czai, żeby dzieciom zrobić krzywdę ;)
  • O Bakuś :) W dzieciństwie jadłam najchętniej czekoladowy, biszkoptowy i waniliowy. Wg mnie skład nie jest, aż tak okropny. Wiadomo, cukier, ale taki to wyrób. I tak uważam, że to mniejsze zło przy innych słodkich serkach i "owocowych" jogurtach (przynajmniej jest wzbogacany wapniem, wit. D i Omega 3). Może jak trafię w sklepie to kupię, aby przypomnieć sobie smak.
    A co do dzieci i jedzenia słodyczy, to sądzę, że jak rodzice będą przygotowywać wartościowe posiłki dla SIEBIE i swoich dzieci codziennie, to dzieci to polubią i zaakceptują. Dzieci (szczególnie małe) uczą się nawyków od rodziców. Jeśli rodzice jedzą rzadko słodycze, to i dzieci prawdopodobnie (o ile są tak wychowywane od dziecka) będą znały umiar. Wtedy nawet słodki serek raz na tydzień, na niedzielny deser, nie zaszkodzi.
  • lubię od czasu do czasu zjeść taki serek czekoladowy do śniadania, ale akurat ten mi nie pasuje - konsystencja piankowa, absolutnie nie serkowa, a smak szału nie robi. jadłam lepsze, wciąż jestem na etapie szukania "tego jedynego" ;)
  • Anula123 2017/11/15 10:58
    W tym sek ze wiekszosc produktow w sklepach to syf sprzedawany chwytami reklamowymi. Wiekszosc z Was jest wygodna i dziwne ze woli poda bakusia z 3lyzeczkami cukru!!!! niz kupic zwykly dobry jogurt i dodac owoce, wyjdzie i taniej i na peqno zdrowiej a czasu zmarnujecie moze minute.


    Nie mowcie ze wszyscy jedza wiec jest ok dawac takie swinstwa.
    "Jeśli większość ma rację – jedzmy gówno. Miliony much nie mogą się mylić!"
  • Barbara[autor ilewazy.pl] 2017/11/16 09:09
    @Anula123 dlatego zawsze podkreślam, że zakupy spożywcze są jak nasz głos, nasza opinia. Możemy w ten sposób oddziaływać na to, co będzie nam oferowane przez producentów.
  • Może i syf, ale bardzo się cieszę, że jadłam takie syfy w dzieciństwie; choć raz był w życiu okres, kiedy nie wartościowało się jedzenia. :) I tak miło wrócić do czegoś po latach, przypominając sobie chwile z dzieciństwa - najlepszy deser dla duszy. :D
  • Barbara[autor ilewazy.pl] 2019/09/03 08:28
    @Joann22 ja w ogóle jestem przeciwna określaniu jedzenia w kategoriach bleee, syf, obrzydliwe lub, co gorsze - dietetyczne, czysta micha, fit, grzeszne. Zero-jedynkowe spojrzenie nacechowane moralnie nie sprzyja dobrym, zdrowym stosunkom z jedzeniem.
    Od Bakusia raz na jakiś czas nikt nie umrze, ale ktoś kto słucha swojego ciała, szanuje je raczej rzadko po niego sięgnie.
  • Pani Barbaro, dokładnie tak samo uważam. :) Miałam kiedyś zaczątki ortoreksji i to był jeden z najgorszych okresów mojego życia, a zdrowie miałam przez to totalnie zrujnowane. Teraz na szczęście zdaję sobie sprawę, że jedzenie ma tak naprawdę niewielki wkład do naszego życia w porównaniu do tego, co często jest przedstawiane.
  • kozaśnierzna 2019/09/04 19:47
    Ja kupiłam sobie kiedyś bakusia żeby powrócić do czasów dzieciństwa i chyba nigdy się tak nie zawiodłam :C. Zapamiętałam go jako o wiele lepszego. Jestem ciekawa czy to mi zmienił się gust, czy producent coś majstrował w składzie (skoro kształt kubeczka się zmienił to może...).
    Spróbowałabym ponownie też i Monte, ale obawiam się, że skończy się podobnie. Może niektóre rzeczy lepiej zostawić w sferze wyidealizowanych wspomnień :)
  • Kozaśnierzna, myślę, że nasze gusta głównie za to odpowiadają. :) Ja bardzo się zawiodłam również na np. Lubisiach, które kochałam, Kubusiu i zwykłych białych kajzerkach z serem żółtym. :D Ale o dziwo, wciąż smak rosołku Amino był tak samo wspaniały. :)
  • Barbara[autor ilewazy.pl] 2019/09/05 09:04
    @kozaśnierzna ja z Monte przeżyłam podobny zawód. Nie dość, że nie smakowało to jeszcze okazało się, że jestem uczulona. Pożegnaliśmy się raz na zawsze.
  • kozaśnierzna 2019/09/05 10:31
    @Barbara ehh, czyli jednak zostawiamy w spokoju na sklepowej półce. Na szczęście wymyśliłam coś co mi osobiście przypomina Monte. Mianowicie do skyra wsypuję pół łyżeczki kakao, rozrzedzam czym skyr żeby kakao się wymieszało (osobiście używam mleka sojowego, ale nada się każde inne, w zależności jakie smaki ktoś lubi) i dodaję dowolną ilość orzechów laskowych :D
  • Kozaśnierzna, spróbuj jeszcze wersji z mrożonym bananem oraz sam jogurt z mlekiem albo już mniej zdrowo, ale nieziemsko - z odrobiną cukru wanilinowego. :D
  • też skusiłam się by spróbować bakusia po latach i też się zawiodłam... z monte również. tylko serek homogenizowany z krówką nadal smakuje tak samo dobrze :)
  • kozaśnierzna 2019/09/05 22:25
    @Joann22 skyra przerobiłam już chyba na wszystkie możliwe sposoby :D. Najbardziej lubię z jabłkiem pokrojonym w drobną kostkę, jakimiś orzeszkami, cynamonem, kurkumą i śniadaniowymi płatkami pełnoziarnistymi!

Dodaj komentarz na temat ważenia

Oceń smak i właściwości produktu. Podziel się ciekawym przepisem, napisz jak wykorzystujesz go w kuchni. Jeśli produkt jest dla Ciebie nowością nie krępuj się pytać o sposób przyrządzania czy dostępność.

Możesz dodać komentarz jako niezalogowany lub zaloguj się albo zarejestuj aby w pełni korzystać z ileważy.pl

Zobacz jakie są zalety rejestracji przy komentowaniu

Jakie są zalety rejestracji przy komentowaniu?

  • powiąż komentarze z Twoim kontem użytkownika
  • nie czekaj na moderację komentarzy
  • zarezerwuj swój podpis / pseudonim
  • podstawowe konto jest darmowe a rejestracja trwa ok. minutę